— Haniu, to naprawdę możliwe, czy to tylko sztuczka z filmów dla dorosłych? — zapytała mnie Kasia podczas naszego cotygodniowego spotkania przy kawie.
— Co konkretnie? — zapytałam, już domyślając się, o co chodzi.
— No wiesz, ten cały… squirt. Kobiecy wytrysk. Moja przyjaciółka ostatnio chwaliła się, że jej się to przydarzyło i teraz zastanawiam się, czy to w ogóle jest prawdziwe — wyszeptała, rozglądając się, czy nikt nas nie podsłuchuje.
— Oczywiście, że to prawdziwe — odparłam spokojnie. — Kobiecy wytrysk to nie mit ani wymysł branży pornograficznej. To fizjologiczne zjawisko, które — choć nie każda kobieta go doświadcza — jest całkowicie naturalne i w dodatku ma swoją fascynującą historię i naukowe wyjaśnienie. Jeśli masz ochotę, mogę ci o tym więcej opowiedzieć.
Oczy Kasi rozszerzyły się z zaciekawienia, a ja zaczęłam opowiadać o czymś, co przez lata było tematem tabu, a teraz coraz więcej osób pragnie odkryć ten sekret własnego ciała.
Czym jest squirt i na czym polega kobiecy wytrysk?
Squirt, znany również jako kobiecy wytrysk lub ejakulacja u kobiet, to zjawisko polegające na wyrzucie płynu z okolic cewki moczowej podczas intensywnego pobudzenia seksualnego lub orgazmu. Choć wiedza na ten temat istniała w różnych kulturach od wieków, to dopiero w latach 80. XX wieku zjawisko to zaczęło być szerzej badane i opisywane w literaturze naukowej. Samo słowo „squirt” (z ang. tryskać, wytryskiwać) doskonale opisuje to, co dzieje się z kobiecym ciałem w momencie ejakulacji.
Na czym polega kobiecy wytrysk? W trakcie intensywnej stymulacji punktu G, który jest wypukłym obszarem na górnej ścianie pochwy, może dojść do produkcji płynu przez gruczoły Skenego (znane też jako gruczoły przedsionkowe mniejsze lub „kobieca prostata”). Gruczoły te znajdują się przy ujściu cewki moczowej i w miarę stymulacji wypełniają się płynem, który następnie może być wyrzucony pod wpływem skurczów mięśni podczas silnego podniecenia lub orgazmu.
Czy squirting i kobieca ejakulacja to to samo?
Tu dochodzimy do intrygującego pytania, które często wprowadza zamieszanie. Otóż, choć terminy „squirting” i „kobieca ejakulacja” bywają używane zamiennie, niektórzy badacze sugerują, że mogą to być dwa różne zjawiska. Kobiecy ejakulat wytwarzany przez gruczoły Skenego jest zazwyczaj gęstszy, bardziej mleczny i mniejszej objętości – przypomina nieco męski ejakulat (choć oczywiście nie zawiera plemników). Badania potwierdzają, że zawiera on antygen specyficzny dla prostaty, podobny do tego, który znajduje się w męskim ejakulacie.
Z drugiej strony, squirting często wiąże się z większą ilością płynu, który jest bardziej przezroczysta lub biaława, czasem nieco mętna i ma charakterystyczny zapach. Badania pokazują, że płyn ten zawiera śladowe ilości substancji takich jak glukoza oraz niewielkie ilości prostaty specyficznego antygenu, ale głównie składa się z wody i składników podobnych do moczu, ponieważ część tego płynu pochodzi z pęcherza moczowego. Nie oznacza to jednak, że squirting to po prostu oddawanie moczu – to zupełnie inne zjawisko zachodzące podczas spełnienia seksualnego.
Jak osiągnąć kobiecy wytrysk? Praktyczne wskazówki
Osiągnąć kobiecy wytrysk nie zawsze jest łatwo i nie wszystkie kobiety doświadczają tego zjawiska. Jednak istnieją techniki, które mogą pomóc w odkryciu tej umiejętności. Z mojego doświadczenia pracy jako edukatorka seksualna wiem, że kluczowe jest zrozumienie własnego ciała i pełne rozluźnienie. Aby wywołać squirt, niezbędna jest odpowiednia stymulacja oraz – co bardzo istotne – porzucenie kontroli i obaw.
Pierwszym krokiem jest zlokalizowanie punktu G – wypukłego obszaru na górnej ścianie pochwy, około 3-5 cm od wejścia. Podczas stymulacji tego obszaru może pojawić się uczucie parcia na pęcherz, co jest całkowicie normalne i często poprzedza kobiecy wytrysk. Wiele kobiet w tym momencie powstrzymuje się, obawiając się, że mogłyby oddać mocz. Właśnie dlatego zalecam przed sesją opróżnienie pęcherza, co pozwoli zredukować ten lęk i w pełni oddać się doznaniom.
Stymulacja punktu G może odbywać się za pomocą palców (swoich lub partnera) przy użyciu ruchu „chodź tu” skierowanego w stronę przedniej ściany pochwy, lub za pomocą zakrzywionych zabawek erotycznych specjalnie zaprojektowanych do tego celu. W miarę stymulacji obszar ten zacznie się zwilżać i puchnąć, a kobiecy ejakulat zaczyna się gromadzić w gruczołach Skenego.
Jakie techniki pozwalają wywołać squirt?
Z mojego doświadczenia, aby wywołać squirt potrzebny jest odpowiedni rytm i siła stymulacji. Kiedy punkt G jest już dobrze pobudzony, a ciało odczuwa narastające podniecenie, warto spróbować techniki naprzemiennej – intensywnej stymulacji, po której następuje krótka przerwa. Ta metoda często pomaga w nagromadzeniu większej ilości płynu i zwiększa prawdopodobieństwo ejakulacji.
Inną skuteczną techniką jest połączenie stymulacji punktu G z delikatnym masażem łechtaczki. To podwójne pobudzenie może prowadzić do bardziej intensywnych doznań i zwiększyć szansę na squirting. Pamiętaj jednak, że nie chodzi tu o wyścig czy konkurs – każde ciało jest inne i reaguje w swój unikalny sposób.
Bardzo ważna jest też praca z oddechem i mięśniami pochwy. Niektóre kobiety odkrywają, że zaciskanie mięśni pochwy, a następnie ich gwałtowne rozluźnienie w momencie szczytowania może pomóc w osiągnięciu kobiecego wytrysku. W mojej praktyce edukacyjnej często radzę kobietom, by eksperymentowały z tą techniką podczas masturbacji, kiedy są same i mogą w pełni skupić się na swoich odczuciach bez presji.
Skąd pochodzi płyn podczas squirtingu? Mocz czy kobiecy ejakulat?
To pytanie budzi najwięcej kontrowersji i wprowadza wiele osób w zakłopotanie. Przez lata trwała debata naukowa na temat składu płynu wydzielanego podczas squirtingu. Badania z ostatnich lat, wykorzystujące bardziej zaawansowane metody badawcze, rzuciły nieco światła na tę kwestię, choć nadal pozostają pewne niejasności.
Współczesne analizy chemiczne potwierdzają, że płyn wyrzucany podczas squirtingu zawiera składniki podobne do moczu, ale również substancje charakterystyczne dla kobiecego ejakulatu. Badanie opublikowane w Journal of Sexual Medicine w 2015 roku wykazało, że pęcherz kobiet wypełnia się nawet po wcześniejszym oddaniu moczu, a następnie opróżnia podczas squirtingu. Jednak – i to jest kluczowe – płyn ten zawiera również antygen prostaty specyficzny dla kobiecego ejakulatu, co wskazuje na mieszany charakter wydzieliny.
Z własnego doświadczenia w edukacji seksualnej wiem, że wiele kobiet wstydzi się i powstrzymuje przed squirtingiem właśnie z obawy, że mogłoby to być oddawanie moczu. Dlatego tak ważne jest podkreślanie, że nawet jeśli część składników płynu pochodzi z pęcherza, to jest to zupełnie inna fizjologiczna reakcja niż oddawanie moczu – występuje wyłącznie w kontekście seksualnym i jest związana z pobudzeniem gruczołów Skenego, które pobudza gruczoły znajdujące się wokół cewki moczowej.
Czy każda kobieta może squirtować?
To pytanie słyszę niezwykle często podczas warsztatów i konsultacji. Odpowiedź nie jest prosta, ponieważ nasze ciała są bardzo różnorodne. Choć teoretycznie każda kobieta posiada anatomiczne struktury (gruczoły Skenego i punkt G) potrzebne do wytworzenia kobiecego wytrysku, to jednak zdolność do squirtingu może zależeć od wielu czynników, w tym od budowy anatomicznej, poziomów hormonalnych, a nawet stanu psychicznego.
Badania sugerują, że od 10% do nawet 54% kobiet doświadczyło kobiecej ejakulacji, przy czym te różnice w wynikach badań mogą wynikać z różnych definicji zjawiska oraz metodologii badawczej. Z mojego doświadczenia pracy z kobietami wiem, że wiele z nich potrzebuje czasu, praktyki i odpowiedniego podejścia, by odkryć tę umiejętność. A niektóre mogą nigdy nie doświadczyć squirtingu – i to również jest całkowicie normalne.
Pamiętaj, że seksualność to nie zawody, a squirting nie jest miarą kobiecości ani satysfakcji seksualnej. Znam wiele kobiet, które mimo braku doświadczenia squirtingu mają niezwykle satysfakcjonujące życie seksualne. Ważne, by eksploracja własnego ciała odbywała się bez presji i z szacunkiem dla jego naturalnych reakcji.
Historia badań nad kobiecym wytryskiem – od tabu do nauki
Fascynujące jest to, jak długą drogę przeszło nasze rozumienie kobiecego wytrysku. W dawnych rdzennych kulturach Ameryki i Azji kobiecy ejakulat był uznawany za „święty płyn”, a umiejętność jego wywołania była ceniona i przekazywana przez pokolenia. Starożytni Hindusi opisywali kobiecy wytrysk w Kamasutrze, nazywając go „amrita” (nektar nieśmiertelności).
Jednak w kulturze zachodniej zjawisko to zostało zepchnięte do sfery tabu, a nawet patologizowane. Dopiero w latach 80. XX wieku badaczki Alice Kahn Ladas, Beverly Whipple oraz John Perry opisali to zjawisko w przełomowej książce „The G Spot and Other Recent Discoveries About Human Sexuality”, wprowadzając termin „punkt G” od nazwiska niemieckiego ginekologa Ernsta Gräfenberga, który jako jeden z pierwszych współczesnych naukowców opisał to zjawisko w 1950 roku.
Kolejne kamienie milowe w badaniach to prace Deborah Sundahl, która szeroko popularyzowała wiedzę o kobiecej ejakulacji, oraz badania doktor Beverly Whipple nad podobieństwem gruczołów Skenego do męskiej prostaty. Dziś wiemy, że gruczoły te są odpowiednikiem gruczołu krokowego u mężczyzn i podobnie reagują na stymulację – wytwarzając płyn, który może być wyrzucany podczas silnego podniecenia seksualnego.
Jak zrobić, żeby squirt miał miejsce? Praktyczne rady dla par
Gdy rozmawiam z parami, często słyszę pytanie: jak doprowadzić partnerkę do squirtingu? Przede wszystkim chcę podkreślić, że kluczem jest tu cierpliwość, komunikacja i brak nacisku na „osiągnięcie celu”. Squirt to nie trofeum do zdobycia, ale raczej wspólna, intymna przygoda.
Zacznijcie od stworzenia odpowiedniej atmosfery – bez pośpiechu, stresu i oczekiwań. Squirting wymaga głębokiego rozluźnienia i zaufania. Z mojego doświadczenia pracy z parami wiem, że kobieta musi czuć się bezpiecznie i komfortowo, aby mogła w pełni odpuścić kontrolę, co jest niezbędne do osiągnięcia kobiecego wytrysku.
Praktyczna rada dla partnera: zacznij od długiej gry wstępnej, która sprzyja napływowi krwi do ciała gąbczastego otaczającego cewkę moczową i zwiększa wrażliwość punktu G. Następnie, gdy partnerka jest już mocno podniecona, skoncentruj się na stymulacji górnej ścianki pochwy, używając ruchu „chodź tu”. Gdy obszar punktu G staje się bardziej wypukły i nabrzmiały, możesz stopniowo zwiększać intensywność stymulacji. Wiele kobiet potrzebuje stosunkowo silnego nacisku, aby wywołać kobiecy wytrysk, ale zawsze słuchaj wskazówek partnerki – to ona najlepiej wie, co jej odpowiada.
Dlaczego kobiecy wytrysk bywa tematem kontrowersji?
Tajemnicze określenie squirt, mimo rosnącej popularności w kulturze, nadal bywa źródłem nieporozumień i kontrowersji. Dlaczego tak się dzieje? Z mojej perspektywy widzę kilka powodów. Po pierwsze, przez lata kobiecy wytrysk był albo ignorowany przez naukę, albo błędnie klasyfikowany jako nietrzymanie moczu, co przyczyniło się do zawstydzania kobiet z powodu ich seksualności i sprowadzania ich wytrysku do oddawania moczu.
Po drugie, branża pornograficzna często przedstawia squirting w przesadzony, nierealistyczny sposób, co prowadzi do mylnych wyobrażeń i oczekiwań. To, co widzimy w filmach dla dorosłych, rzadko odzwierciedla rzeczywiste doświadczenia większości kobiet. W moich rozmowach z klientkami często muszę demistyfikować te wyobrażenia.
Trzecim powodem jest po prostu brak edukacji seksualnej. Squirting jest rzadko omawiany w programach edukacyjnych, a wiele kobiet i mężczyzn dowiaduje się o tym zjawisku dopiero w dorosłym życiu, często z niepewnych źródeł. Stąd moja misja edukacyjna – uważam, że rzetelna wiedza o własnym ciele i jego możliwościach to fundament zdrowej seksualności.
Czy squirt zawsze towarzyszy orgazmowi?
To popularne nieporozumienie, które chciałabym wyjaśnić. Wbrew powszechnemu przekonaniu, kobiecy wytrysk nie zawsze pokrywa się z orgazmem, choć często te dwa zjawiska mogą wystąpić jednocześnie. Na podstawie moich rozmów z wieloma kobietami oraz badań naukowych wiem, że squirting może wystąpić przed, w trakcie lub nawet po orgazmie, a czasem zupełnie niezależnie od niego.
Niektóre kobiety doświadczają squirtingu podczas intensywnej stymulacji punktu G, bez typowych dla orgazmu skurczów mięśniowych i towarzyszącej im fali przyjemności. Inne z kolei mogą mieć orgazm i jednocześnie doświadczyć kobiecego wytrysku, co często opisywane jest jako szczególnie intensywne doznanie. Znam również kobiety, które doświadczają squirtingu już po orgazmie, w fazie plateau, gdy kontynuowana jest stymulacja.
To zróżnicowanie doświadczeń pokazuje, jak złożona i indywidualna jest kobieca seksualność. Przypominam zawsze moim klientkom, że nie ma tu jednego „właściwego” wzorca – każde ciało reaguje na swój sposób i wszystkie te warianty są naturalne i prawidłowe.
Jakie zabawki erotyczne pomogą osiągnąć kobiecy wytrysk?
Na rynku zabawek erotycznych znajdziemy wiele produktów specjalnie zaprojektowanych, by pobudzać punkt G i potencjalnie doprowadzić do kobiecego wytrysku. Z mojego doświadczenia w branży zabawek erotycznych mogę polecić kilka typów, które sprawdzają się najlepiej.
Przede wszystkim warto zwrócić uwagę na wibratory z zakrzywioną końcówką, które idealnie trafiają w punkt G. Zwykle mają one kształt litery C lub G i są zaprojektowane tak, by wywierać nacisk dokładnie tam, gdzie trzeba. Dobrym wyborem są również zabawki z dwoma ramionami – jedno stymuluje łechtaczkę, a drugie punkt G, co może pomóc w osiągnięciu squirtingu poprzez intensywną, dwustronną stymulację.
Dla osób, które preferują stymulację manualną, polecam używanie specjalnych nakładek na palce, które zwiększają precyzję i mogą ułatwić odnalezienie i pobudzenie punktu G. Pamiętaj jednak, że sama zabawka to nie wszystko – kluczowe jest poznanie własnego ciała i eksperymentowanie z różnymi technikami, rytmami i intensywnością stymulacji. Jednej z moich klientek pomogła zmiana pozycji – leżenie na brzuchu podczas stymulacji punktu G okazało się dla niej przełomem w osiąganiu squirtingu.
