Byłam wtedy nastolatką. Nastał już późny wieczór, gdy Monika zajrzała do mojego pokoju w akademiku. Na jej twarzy malowało się zaniepokojenie zmieszane z ciekawością.
— Hania, słyszałaś o Ani? Ona to się chyba uzależniła od masturbacji — powiedziała cicho, siadając na brzegu łóżka.
Zamarłam na chwilę, kompletnie nie wiedząc, co odpowiedzieć.
— Szczerze? Nie mam pojęcia, jak miałabym określić, gdzie jest granica między zdrową seksualnością a uzależnieniem — odpowiedziałam, wzruszając ramionami.
— No właśnie, ja też nie — przyznała Monika. — Może sprawdzimy?
Otworzyłam laptopa i tak zaczęłyśmy nasze śledztwo. Siedziałyśmy później do drugiej w nocy, przeszukując internet i czytając artykuły na ten temat.
— Słuchaj, to niesamowite — powiedziałam, zerkając na Monikę. — Ile rzeczy po prostu nie wiemy o naszych własnych ciałach.
— Tak, masz rację — westchnęła. — Większość z nas kompletnie nie rozumie różnicy między normalną masturbacją a faktycznym uzależnieniem.
— Powiedzmy sobie szczerze — nikt nas tego nie uczył — dodałam, zamykając laptopa, gdy wskazówki zegara nieuchronnie zbliżały się do trzeciej nad ranem.
Czym jest masturbacja i dlaczego jest naturalną częścią ludzkiej seksualności?
Masturbacja to nic innego jak stymulacja własnych narządów płciowych w celu osiągnięcia przyjemności seksualnej. To jeden z najpopularniejszych sposobów wyrażania swojej seksualności, praktykowany przez ludzi różnych płci, w każdym wieku. Badania wskazują, że ponad 90% mężczyzn i około 80% kobiet masturbuje się w ciągu swojego życia.
Wbrew mitom, które narosły wokół tematu masturbacji, jest ona całkowicie naturalną częścią ludzkiej seksualności. Masturbacja stanowi zdrowy sposób na poznanie własnego ciała, zrozumienie swoich preferencji seksualnych i rozładowanie napięcia. U kobiet masturbacja najczęściej polega na stymulacji łechtaczki, podczas gdy u mężczyzn masturbacja obejmuje zazwyczaj stymulację penisa za pomocą własnej dłoni. Hmm, ale przecież każdy z nas ma swoje ulubione techniki masturbacji — nie ma tutaj jednego przepisu na przyjemność.
Kiedy zaczyna się uzależnienie od masturbacji i jakie są jego objawy?
Uzależnienie od masturbacji zaczyna się w momencie, gdy zachowanie to zaczyna negatywnie wpływać na codzienne funkcjonowanie człowieka. Nie chodzi tu o częstotliwość — bo niektórzy masturbują się codziennie i jest to dla nich zdrowe — ale o wpływ, jaki to zachowanie ma na życie danej osoby.
Objawy uzależnienia od masturbacji mogą obejmować: obsesyjne myślenie o masturbacji, zaniedbywanie obowiązków zawodowych czy szkolnych na rzecz masturbacji, problemy w życiu seksualnym z partnerem, odczuwanie przymusu masturbacji nawet w nieodpowiednich okolicznościach, a także kontynuowanie tego zachowania pomimo świadomości negatywnych konsekwencji. Szczególnie niepokojące jest, gdy pojawiają się objawy somatyczne jak ból narządów płciowych, a osoba mimo to kontynuuje masturbację. W takich przypadkach warto skonsultować się z seksuologiem lub psychologiem, którzy mogą pomóc zrozumieć problem i znaleźć odpowiednie rozwiązanie.
Czy częsta masturbacja szkodzi zdrowiu?
Krąży wiele mitów na temat tego, że masturbacja szkodzi zdrowiu. Słyszałam kiedyś od kolegi, że przez częstą masturbację można „wystrzelać wszystkie naboje” — co jest kompletną bzdurą, ale takie przekonania wciąż funkcjonują w naszym społeczeństwie.
Prawda jest taka, że z medycznego punktu widzenia, regularna masturbacja nie niesie za sobą negatywnych skutków zdrowotnych. Wręcz przeciwnie — może mieć pozytywny wpływ na nasze zdrowie. U mężczyzn masturbacja może zmniejszać ryzyko zachorowania na raka prostaty poprzez regularne wydzielanie przez organizm leukocytów. U kobiet masturbacja może pomóc w wzmocnieniu mięśni kegla, co jest korzystne dla zdrowia układu moczowo-płciowego. Dodatkowo, orgazm osiągany podczas masturbacji może pomóc rozładować napięcie, zredukować stres i poprawić jakość snu.
Jednak — i to ważne — jeśli masturbacja powoduje fizyczny ból, podrażnienia lub uszkodzenia ciała, może to być sygnał, że coś jest nie tak. W takich przypadkach warto skonsultować się z lekarzem.
Jak masturbacja wpływa na relacje i życie seksualne z partnerem?
To pytanie często słyszę od znajomych będących w związkach. I nie wiem, czy to nie brzmi dziwnie z ust 22-latki, ale powiem Wam jedno: masturbacja może mieć zarówno pozytywny, jak i negatywny wpływ na relacje z partnerem, w zależności od okoliczności i komunikacji.
Pozytywnie, masturbacja w związku może pomóc lepiej poznać własne ciało i preferencje seksualne, co można później wykorzystać podczas seksu z partnerem. Może być też formą wzajemnej masturbacji, która wzbogaca życie erotyczne pary. Znam pary, które otwarcie rozmawiają o masturbacji i traktują ją jako naturalny element życia seksualnego.
Z drugiej strony — i tu wchodzimy w temat uzależnienia — jeśli ktoś preferuje masturbację od aktywności seksualnej z partnerem, może to prowadzić do problemów w relacji. Jeśli masturbacja staje się formą ucieczki od bliskości lub intymności z drugą osobą, warto zastanowić się nad przyczynami takiego zachowania. W zdrowym związku, masturbacja powinna uzupełniać, a nie zastępować seks z partnerem.
Jakie mity krążą wokół tematu masturbacji? Masturbacja to grzech?
Mity dotyczące masturbacji są tak powszechne, że czasem trudno oddzielić fakty od fikcji. Jedno z najpopularniejszych przekonań to to, że masturbacja to grzech lub coś, czego powinniśmy się wstydzić. To kompletna bzdura! (Chociaż wiem, że niektóre religie mają swoje poglądy na ten temat, ale to już kwestia indywidualnych przekonań).
Inny popularny mit głosi, że masturbacja może prowadzić do ślepoty, pryszczy czy owłosienia dłoni. Te zabobony nie mają żadnego naukowego uzasadnienia i są pozostałością czasów, gdy seksualność była tematem tabu. Sama pamiętam, jak w gimnazjum krążyły takie historie — i niestety niektórzy naprawdę w nie wierzyli.
Kolejnym mitem jest przekonanie, że tylko samotne, sfrustrowane seksualnie osoby się masturbują. Nieprawda! Masturbacja jest powszechna zarówno wśród osób będących w związkach, jak i singli. Jest to zdrowy sposób wyrażania własnej seksualności, niezależnie od statusu związku.
Jak rozpoznać, czy moja masturbacja jest zdrowa czy problemowa?
Zastanawiacie się pewnie, jak odróżnić zdrową masturbację od tej, która może być problemem? Nie zawsze jest to oczywiste, ale istnieje kilka znaków ostrzegawczych, na które warto zwrócić uwagę.
Zdrowa masturbacja to taka, która jest przyjemnym doświadczeniem, nie powoduje poczucia winy (chociaż społeczne tabu może czasem wywoływać takie uczucia), nie koliduje z codziennymi obowiązkami i nie zastępuje całkowicie innych form aktywności seksualnej. Jest świadomym wyborem, a nie przymusem. Pamiętam, jak kiedyś rozmawiałam z koleżanką, która masturbowała się kiedy miała na to ochotę i czuła się z tym dobrze — to przykład zdrowego podejścia.
Z drugiej strony, masturbacja może być problemowa, gdy staje się obsesją, gdy odczuwasz przymus, by robić to w nieodpowiednich momentach, gdy zaniedbujesz przez nią ważne aspekty życia, lub gdy masturbacja powoduje fizyczny dyskomfort, a mimo to nie możesz przestać. Jeśli zauważasz u siebie takie objawy, może to być sygnał, że warto poszukać pomocy specjalisty. Uzależnienie od masturbacji, podobnie jak inne uzależnienia behawioralne, może wymagać profesjonalnego wsparcia.
Jakie techniki masturbacji są bezpieczne i zdrowe?
Temat technik masturbacji zawsze wywołuje rumieńce na twarzy, ale hej — wszyscy to robimy, więc czemu o tym nie porozmawiać? Bezpieczna masturbacja to taka, która nie powoduje bólu ani uszkodzeń ciała.
U kobiet popularna jest stymulacja łechtaczki (opuszkami palców, wibratorem) oraz penetracja pochwy (palcami, zabawkami erotycznymi). Niektóre kobiety lubią też stymulację punktu G, który znajduje się wewnątrz pochwy. Ja osobiście uważam, że eksperymentowanie z różnymi technikami pomaga lepiej poznać swoje ciało i odkryć, co sprawia nam największą przyjemność.
U mężczyzn najpopularniejszą techniką jest stymulacja penisa dłonią, ale wielu mężczyzn eksploruje też inne strefy erogenne, takie jak jądra czy prostata. Niezależnie od płci, ważne jest, by używać bezpiecznych metod i akcesoriów. Jeśli korzystacie z gadżetów erotycznych, upewnijcie się, że są one wykonane z bezpiecznych materiałów i odpowiednio czyszczone po każdym użyciu.
Nawilżenie jest ważnym aspektem bezpiecznej masturbacji — choć u kobiet naturalne nawilżenie często wystarcza, a u mężczyzn masturbacja nawilżenie nie jest wymagane, to czasem warto sięgnąć po lubrykant, by uniknąć podrażnień.
Czy masturbacja u kobiet różni się od masturbacji u mężczyzn?
Tak, masturbacja u kobiet i masturbacja u mężczyzn różnią się pod wieloma względami, choć cel pozostaje ten sam — osiągnięcie przyjemności seksualnej i orgazmu.
Fizycznie, kobiety często koncentrują się na stymulacji łechtaczki, która zawiera tysiące zakończeń nerwowych, co czyni ją niezwykle wrażliwą na dotyk. Wiele kobiet potrzebuje dłuższego czasu, by osiągnąć orgazm — czasem nawet 20 minut ciągłej stymulacji. Z kolei u mężczyzn masturbacja często polega na bezpośredniej stymulacji penisa, a czas potrzebny do osiągnięcia orgazmu jest zazwyczaj krótszy.
Pod względem psychologicznym też istnieją różnice. Z mojego doświadczenia (i rozmów z przyjaciółkami), kobiety częściej łączą masturbację z emocjonalnym i mentalnym podnieceniem, często korzystając z wyobrażeń o treści erotycznej. Mężczyźni z kolei — stereotypowo, bo oczywiście są wyjątki — mogą bardziej koncentrować się na fizycznej stymulacji i wizualnych bodźcach.
Co ciekawe, zarówno kobiety jak i mężczyźni mogą doświadczać spontanicznych orgazmów podczas snu, czyli tzw. „mokrych snów”, które są formą naturalnej masturbacji doświadczanej świadomie lub przez sen.
Jakie korzyści zdrowotne niesie za sobą masturbacja?
Wiecie, że masturbacja to nie tylko przyjemność? Ma ona faktyczne korzyści zdrowotne, o których rzadko się mówi — a szkoda!
Jedną z najważniejszych korzyści jest redukcja stresu i napięcia. Podczas orgazmu w organizmie uwalniają się endorfiny — naturalne substancje przeciwbólowe i poprawiające nastrój. Mam taką przyjaciółkę, która zawsze powtarza, że dobra masturbacja pomaga jej lepiej spać przed ważnym egzaminem. I coś w tym jest!
Masturbacja może też pomóc w łagodzeniu bólów menstruacyjnych u kobiet. Orgazm powoduje skurcze macicy, które mogą przynieść ulgę przy bolesnych miesiączkach. Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że czasem działa to lepiej niż tabletka przeciwbólowa.
U mężczyzn regularna masturbacja może zmniejszyć ryzyko raka prostaty poprzez regularne „odświeżanie” płynu nasiennego. Badania pokazują także, że mężczyźni, którzy częściej osiągają wytrysk (czy to przez masturbację, czy seks z partnerem), mają niższe ryzyko zachorowania na raka prostaty w późniejszym wieku.
Masturbacja jest też bezpieczną formą ekspresji seksualnej — nie wiąże się z ryzykiem ciąży ani chorób przenoszonych drogą płciową, co jest niewątpliwą zaletą.
Co zrobić, jeśli podejrzewam u siebie uzależnienie od masturbacji?
Jeśli zaczynasz podejrzewać, że Twoja relacja z masturbacją wymyka się spod kontroli, nie panikuj. Uzależnienie od masturbacji, podobnie jak inne uzależnienia behawioralne, jest stanem, z którym można sobie poradzić.
Pierwszym krokiem jest uczciwa autorefleksja. Zastanów się, czy masturbacja negatywnie wpływa na Twoje życie codzienne, związki, pracę lub zdrowie psychiczne. Jeśli odpowiedź brzmi „tak” — warto rozważyć poszukanie pomocy.
Konsultacja z seksuologiem, psychologiem lub terapeutą uzależnień może być nieoceniona. Specjalista pomoże Ci ocenić sytuację i, jeśli to konieczne, zaproponuje odpowiednie metody terapii. Terapia poznawczo-behawioralna (CBT) często okazuje się skuteczna w przypadku uzależnień behawioralnych.
Ważne jest też, aby zidentyfikować wyzwalacze — sytuacje, emocje lub myśli, które prowadzą do kompulsywnej masturbacji. Dla wielu osób masturbacja staje się mechanizmem radzenia sobie z trudnymi emocjami, takimi jak stres, samotność czy nuda. Rozpoznanie tych wzorców może pomóc w znalezieniu zdrowszych strategii radzenia sobie z nimi.
